101. Ciąża?

Maria;
Od samego rana źle się czułam. Wymiotowałam i byłam blada jak ściana. Adam gdy to zobaczył zadzwonił prosząc o wolne dla mnie. Ten się zgodził ale Adam musiał iść do roboty. Trudno. Miałam złe przeczucia. Postanowiłam zadzwonić do Pauliny ponieważ ta też ma urlop ale ona czuła się identycznie jak ja. Ewa! Ona już skończyła robote .
-Hej Ewa mogła byś wpaść?
-Jasne bede za 10 minut.
-Ok!
W tymczasie weszła Paula trzymając 4 testy ciążowe a zaraz po niej Ewka.
-No to robimy .-powiedziałam.
-Ok to kto 1?-spytała Paula.
-Ok ja.-powiedziałam i poszłam do toalety.
Kiedy ja wyszłam weszła Paulina.A kiedy Paulina wyszła czekałyśmy na wynik.
Po 5 minutach były wyniki odsłonilam jako pierwsza.
-I co?Maryśka...
-Jestem w ciąży!-powiedziałam ucieszona.
-Teraz ja .
-I...
-Ja też!
-Tylko ja nie mam z kim.-mruknęła Ewa.
-Nie martw się. Znajdzie się taki.-pocieszałyśmy Ewę.
-Mam nadzieję bo po tym rozwodzie...
-Ty się rozwiodłaś?-spytałam .
-Tak  z Mariuszem Śliwą i wróciłam do mojego nazwiska.
-Uuu...
-No okazał się gnidą. Najpierw mnie poniżał a potem zdradzał.
-Nie martw się ja miałam podobnie.-powiedziała Paulina.
-Serio?
-Tak Piotr jak byłam na misji w Afganistanie sprzedał nasze mieszkanie a potem groził i poniżał ale...teraz mam Kubę .Ty też kogoś znajdziesz;)



Hejka! Dawno mnie nie było ale jestem! Zdąrzyłam jeszcze przed moim wyjazdem :D

Komentarze