Miniaturka

2 lata wczesniej 17.03.2015r
Maria
Robert tak się cieszę jutro slub.
Ja też.
Maria była szczęśliwa ze wychodzi jutro za Roberta ale to szczęście nie trwało dlugo.
Wieczór mieszkanie Roberta :
Maria weszła do sypialni ale ten widok przeszedł jej oczekiwania :
Robert ty .... Ty zdrajco!!!-krzyknelam widząc go w łóżku z Agą.
Maria to nie tak !!
Rozplakalam się i wyszłam w tym czasie do mieszkania Roberta przyszedł m9j ojciec . Gdy Robert opowiedział mu o sytuacji ten zadzwonił do Adama prosząc o spotkanie.
Adam
Dziwne ojciec Marysi poprosił mnie o spotkanie. Może chodzi o ślub Marysi i Roberta? Nie wiem okarze sie.
Panie Adamie dobrze ze pan juz jest
Co się stało ?
Robert zdradził Marie a ta gdzieś pobiegla może jej się cos stać w tym stanie .
Dobrze zadzwonie do kolegi on za orientuje się gdzie ostatnio logowal się telefon Marysi.
Dobrze
Zadzwonilem do Bolka ten powiedział że Marysia jest na moście przy najgłębszym obszarze Odry. Pojechałem tam.
Na moście stała Maria ;
Maria proszę nie rob tego blagam .
Adam nie mam po co żyć facet którego kocham a właściwie kochalam mnie nie chce dzień przed ślubem mnie zdradza .
Marysia masz nas Paulinę Kube i ....i mnie chodź pojedziemy do mnie ok?- po tym Maria się rozpłakała ale zeszla z mostu i poszła ze mna.
Maria
Adam zabrał mnie do siebie.
Totalnie się rozklejiłam ale była 1 osoba ona a właściwie on zawsze był przy mnie i pomagał mi no i pocieszał kiedy było trzeba i był to i jest Adam.
Adam
1osoba zawsze była przy mnie i byla to i jest Marysia.

Komentarze