Pomoc Agacie i wybudzenie Adama

U Pauliny:
- Mamo muszę zrobić pracę na konkurs.
- Jaki?
- Z plastyki ale nie wiem jak.
- Zaczekaj  chwile.
- Ok.
- Marysiu.
- Tak.
- Ty studiowałaś historie sztuki prawda?
- Tak.
-   A  pomożesz Agacie?
- A w czym?
- Ma prace na konkurs.
- Ok.
Po 2 godzinach Maria i Agata skończyły pracę.
W tym czasie zadzwonili ze szpitala:
- Dzień dobry pani Maria Przybylska?
- Tak.
- Pan Adam się obudził.
- Dobrze już jade.
- Co jest?
- Adam się obudził.
- To super.
- Ok jade do niego.
Po 10 min byłam na miejscu.
- Adam
- Cześć Marysiu.
- Tak się ciesze.
- Ja też.
- Dzwonił Bolek.
- I  co?
- Pola im pomagała.
- Co?
Po 2 tyg Adam mógł wyjść ze szpitala lecz przed szpitalem czekała Pola:
- Co ty tu robisz?
- Przyjechałam po Adama.
Adam:
- To wyjdź ja jade z Marysią.
2 dni później odbyło się przesłuchanie Ustrońskich:
- Dlaczego nas porwałeś?
- A co was to?
- To nie ma sensu.
- Ok. Dlaczego mnie postrzeliłeś?
- Bo jesteś psem.
- Ale masz wytłumaczenie.
- Weź panów na dołek.
- Dobra.
Po 2 miesiącach Adam wrócił do pracy.
Wszyscy się cieszyli .
Lecz wezwał nas Kubis.
- Mam dobrą wiadomość.
- Jaką-spytaliśmy.
- przywrócę stary skład patroli.
Wszyscy bardzo się cieszyli.
Po pracy przyszła do nas Pola:...

Komentarze